Jak tanio i bezpiecznie prowadzić firmę? - ROZSĄDNI BRACIA - BLOG o inwestowaniu w nieruchomości

Otwierając swoją pierwszą firmę w 1999r. nawet przez chwilę nie myślałem w jakiej formie mam ją prowadzić. Oczywistym było dla mnie to, że otworzę ją w formie jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG).

Nie myślałem wtedy ani o bezpieczeństwie prowadzenia firmy (im dłużej żyję i prowadzę firmy to tym więcej mam świadomości i widzę więcej zagrożeń jakie są dla osoby prowadzącej biznes) a jedyną optymalizację podatkową jaką brałem pod uwagę to to, że w listopadzie robiłem największe zakupy do firmy (w tamtym czasie zaliczkę na podatek za listopad płaciło się w podwójnej wysokości – jakby za listopad i grudzień, które były rozliczane w picie rocznym).

Po tych 22 latach “siedzenia w biznesie” wiem, że było to głupie i od 8 lat moje biznesy prowadzę w formie spółek. Aktualnie liczba moich spółek przekroczyła 30, więc można powiedzieć, że mam już w tym zakresie pewne doświadczenie ;). W dzisiejszym artykule chciałbym Ci pokazać dlaczego spółki są dla mnie takie fajne, czym zdobyły moje serce i dlaczego warto je prowadzić.

W tym momencie chciałbym żebyś wziął pod uwagę to, że nie jestem ani prawnikiem, ani doradcą podatkowym, ani księgowym. Opisane tu wady i zalety spółek wynikają z mojej praktyki i są tylko i wyłącznie pewnymi rozwiązaniami, które ja stosuję i o których chciałbym przeczytać gdy otwierałem swoją pierwszą firmę. Tak, więc korzystaj śmiało, ale pamiętaj aby przed wprowadzeniem czegoś w życie skontaktować się i porozmawiać o tym z doradcą podatkowym i/lub prawnikiem. Pamiętaj o tym, że przepisy u nas zmieniają się dosyć szybko a jeszcze szybciej ich interpretacje 😉

Mówiąc o spółkach mam na myśli przede wszystkim spółki z o.o., których mam najwięcej. Posiadam też kilka spółek komandytowych, jednak sens ich prowadzenia, po ostatnich zmianach wprowadzonych pod koniec zeszłego roku, stają pod dużym znakiem zapytania.

Zatem dzisiaj skupię się na spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i liczę na to, że uda mi się pokazać Tobie to, że to jest naprawdę fajna i przydatna forma prowadzenia działalności gospodarczej. A jednocześnie przekonać Cię, że nie warto prowadzić biznesu w formie JDG czy też o zgrozo w formie spółek cywilnych 😉 Większość biznesów można prowadzić w formie spółek z o.o., więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że ten który aktualnie prowadzisz lub chcesz otworzyć również będzie można prowadzić w tej formie.

Pokaże Ci zasadnicze różnice między sp. z o.o. a jdg a także obalę wiele mitów, które są powtarzane o spółkach z o.o.

1. Spółka z o.o. jest droższa w prowadzeniu niż JDG.

Często spotykam się z taką opinią, ba sam przez wiele lat miałem też takie przekonanie. 😉 To czym się różni spółka od jdg w kwestii księgowej to przede wszystkim to, że w spółce musi być pełna księgowość a w JDG nie ma takiego wymogu. Rzeczywiście to generuje pewne koszty, jednak nie wygląda to tak, że jeżeli w JDG płacisz za księgowość np. 300 zł to w spółce będziesz płacił 3.000zł. To tak nie działa. Bardziej wygląda to tak, że przy tym samym profilu działalności i tej samej liczbie dokumentów do zaksięgowania w spółce koszt ten będzie wyższy o jakieś 200-300 zł.

Gdyby księgowość w spółce z o.o. kosztowała “miliony monet” to na pewno nie miałbym ich aż tyle 😉

2. Pełna księgowość jest skomplikowana.

No cóż. Szczerze Ci powiem, że nie do końca wiem jak działa ta pełna księgowość od strony księgowości i tak naprawdę nawet nie mam zamiaru się tego dowiadywać 😉

Dla mnie jako przedsiębiorcy pełna księgowość sprowadza się do tego, że każdy wykonany przelew z konta musi mieć pokrycie w dokumentach (np. w fakturach) a także tym, że na odwrocie każdej faktury musi się znależć adnotacja na co dany zakup został przeznaczony. Czyli, że np. zakupiona stal poszła na tą i na ta budowę. Koniec i kropka. Resztę robi księgowa.Zanim otworzyłem swoją pierwszą spółkę to pełna księgowość mnie przerażała. Teraz nie wyobrażam sobie prowadzić biznesu bez pełnej księgowości. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że w każdej chwili księgowa dokładnie powie mi ile pieniędzy poszło na daną inwestycję czy w końcu ile na niej zarobiłem. Poza tym jest jeszcze jeden plus a mianowicie taki, że faktury dotyczące danej inwestycji nie wchodzą od razu w koszty, tylko w momencie sprzedaży danego produktu. Dzięki temu przy prowadzeniu działalności deweloperskiej nie dzieje się tak jak przy KPiR, że cały rok firma jedzie na stracie a na koniec roku, po zrobieniu remamentu ma gigantyczny podatek do zapłacenia. Pełna księgowość jest też super gdy mój biznes, operacyjnie, prowadzi inna osoba. W każdym momencie mam wgląd do dokumentów i widzę gdzie idą pieniądze ze spółki i widzę czy spółka dobrze sobie radzi czy też nie 🙂

3. Założenie spółki jest kłopotliwe i kosztowne a JDG można założyć za darmo i bardzo prosto.

No cóż, rzeczywiście JDG można założyć za darmo i bardzo prosto. Koszt założenia spółki to od 350zł (gdy zakładasz spółkę poprzez system S24) do około 1.000zł-1.300zł gdy zakładasz spółkę przez notariusza. W tym momencie spółka wypada gorzej 🙁 ale pamiętaj, że jedną spółkę zakładasz tylko jeden raz, więc to nie jest jakiś kosmiczny koszt. Moim zdaniem najlepiej założyć spółkę przez internet, bo wtedy dosyć szybko jest rejestrowana (ostatnio jedna z moich spółek została zarejestrowana w 24h (!) 🙂 a następnie można jej zapisy zmienić u notariusza. Oczywiście jeżeli widzisz taką potrzebę aby dokonywać tych zmian :). Spółkę przez internet zakłada się poprzez dostępny wzorzec, więc nie ma tam zbyt wielu opcji 😉

System do zakładania spółek nie jest zbyt intuicyjny, więc jeżeli będziesz zakładał ją pierwszy raz to zajrzyj do naszego sklepu w którym jest dostępny film, który nagrałem gdy zakładałem jedną z naszych spółek gdzie krok po kroku pokazuję jak założyć spółkę z o.o., jakie dokumenty trzeba również dołożyć do wniosku aby z sukcesem założyć taką spółkę. Link do sklepu znajdziesz tutaj Jak założyć spółkę z o.o. przez internet?

4. Aby założyć spółkę z o.o. trzeba wnieść do spółki kapitał zakładowy.

Rzeczywiście jest taki wymóg. Czy wiesz jaki aktualnie trzeba wnieść kapitał żeby otworzyć spółkę z o.o.? Jest to całe 5.000 zł Tak tylko tyle. Dodatkowo to nie są środki, które musisz zablokować na koncie spółki. Te środki są pieniędzmi spółki i może nimi dysponować w tym zakresie w jakim została dana spółka powołana. Czyli najprościej rzecz ujmując spółka może w pełni dysponować tymi pieniędzmi. Możesz nimi płacić za wynajem biura, czy też kupić towar potrzebny firmie do wykonania jakieś usługi czy produktu. Tyle ile kapitału wpłacisz to tyle możesz wykorzystać 🙂

5. Czy wiesz, że prowadząc spółkę z o.o. nie musisz płacić ZUS’u?

Dla mnie to było mega odkrycie. Od początku prowadzenia przeze mnie działalności gospodarczej ZUS był dla mnie strasznym utrapieniem. W momencie gdy założysz spółkę z o.o., w której jest minimum 2 wspólników to spółka nie musi płacić składek na ZUS (oczywiście pod warunkiem, że nie zatrudnia żadnych pracowników). Aktualnie osoby, które prowadzą JDG są zobowiązane do opłacania ZUS’u w wysokości prawie 1.500 zł/miesięcznie – obojętnie czy coś zarobisz czy nie, składkę trzeba odprowadzić. Oczywiście jest też tzw. mały ZUS, dla osób które zaczynają działalność, ale ten mały ZUS w tym roku (2021) to jest już prawie 400 zł przez pierwsze 6 miesięcy a przez kolejne 24 miesiące jest to już prawie 700 zł. Czy warto otwierać spółkę z o.o. tylko po to aby nie płacić ZUS’u? Moim zdaniem nie warto, ale jest to dodatkowy bonus 😉 Z drugiej strony zamiast płacić 1.500 zł “obowiązkowej składki” może lepiej przeznaczyć je na… cokolwiek. Na pewno lepiej je spożytkujesz niż gdy wpadną do worka bez dna 😉 (możesz np. kupić mieszkanie na wynajem z pomocą kredytu w wysokości 350.000zł i w przypadku gdyby mieszkanie się nie wynajęło to będziesz miał na ratę ;). Oczywiście pojawia się pytanie co w razie choroby? Wiesz co się okazuje? Że obojętnie czy płacisz składkę w wysokości 1.500zł czy też jeżeli będziesz zatrudniony w spółce na ⅛ etatu i będziesz płacił dużo niższą składkę to możesz tak samo skorzystać ze służby zdrowia 😉 Mało tego możesz się “podpiąć” pod ubezpieczenie swojego męża lub żony 😉 Możliwości jest bardzo dużo :).

No chyba, że liczysz na emeryturę to wtedy warto jednak opłacać składki na ZUS 😉 ja już od dawna na nią nie liczę i uważam, że lepiej zapracować na nią samemu np. dzięki mieszkaniom na wynajem 🙂

Zamiast płacić ZUS możesz kupić na kredyt mieszkanie na wynajem. Zobacz koniecznie ten wpis Czy warto kupować mieszkanie na wynajem na kredyt?

6. Bezpieczeństwo prowadzenia firmy

Wyobraź sobie taką skrajnie niemożliwą sytuację, że prowadzisz firmę jako JDG, jesteś zdrowy i silny. Pewnego dnia przechodzisz przez ulicę i giniesz na pasach na przejściu dla pieszych albo inna sytuacja idziesz do szpitala na prosty zabieg, który ma być przeprowadzony laparoskopowo i po dwóch dniach masz wyjść ze szpitala. Okazuje się, że jednak wystąpiły jakieś komplikacje i już nie wracasz. Zastanów się co się wtedy stanie z Twoją firmą. Czy pracownicy będą mogli otrzymać wynagrodzenie? Czy jeżeli zginiesz z dnia na dzień to czy Twoja rodzina będzie miała za co żyć? Ja byłem prawie w takiej sytuacji. Tzn. na szczęście wyszedłem ze szpitala, ale po 3 poważnych operacjach i po 3 tygodniach przebywania na OIOMie, w śpiączce. Miałem wtedy 32 lata i byłem okazem zdrowia. Takie rzeczy się zdarzają. Na szczęście wyszedłem z tego cało, ale gdybym nie wyszedł to firma, którą miałem miałaby poważne problemy. Prowadziłem wtedy firmę deweloperską w formie spółki cywilnej. Firma (czyli tak naprawdę ja i wspólnik) budowała kilka inwestycji, mieliśmy kredyt deweloperski. Czy myślisz, że banki poczekałyby na to aż moja rodzina i wspólnik zrobią postępowanie spadkowe? Czy raczej bank wypowiedział by umowę kredytową i jak najszybciej położyłby łapy na moim (a w zasadzie już przyszłych moich spadkobierców) i wspólnika majątku? A co by się stało z klientami, którzy już zakupili u nas mieszkania i domy, wpłacili zaliczki, często już wzięli kredyty na zakup tych nieruchomości. Wpłacili nam pieniądze a my je wykorzystaliśmy już na budowę. Ogólnie totalny miszmasz i bałagan dla wszystkich. Moja rodzina miałaby duży kłopot, mój wspólnik i klienci tak samo. Zupełnie inaczej jest w przypadku spółki z o.o.. Spółka z o.o. przecież nie może umrzeć ;). Może zginąć wspólnik, lub ktoś z zarządu, ale spółka sama w sobie nie. Jeżeli umrze wspólnik to spółka działa bez żadnych przestojów, po prostu w miejsce tamtego wspólnika wchodzi spadkobierca, lub udziały jego są wykupowane, umarzane lub jeszcze jakieś inne rozwiązania, które będą przewidziane w umowie spółki właśnie na taki wypadek.

Jeżeli zginie ktoś z zarządu to wspólnicy po prostu muszą wybrać kolejny zarząd a spółka dalej istnieje. Nic się nie zmienia. Nie zmienia się NIP, nie zmienia się REGON, siedziba itp. Wszystkie zobowiązania spółka może na bieżąco regulować, pracownicy mogą otrzymywać wynagrodzenie itp, itd.

7. Bezpieczeństwo majątku firmy

Zobacz kolejną sytuację: prowadzisz firmę, która do swojej działalności potrzebuje duży i drogi budynek. Jak masz JDG to po prostu masz ten budynek i w nim prowadzisz firmę. Gdy okaże się, że ktoś się do Ciebie zwróci z dużym roszczeniem (obojętnie czy firmowym, czy osobistym) a Ty nie będziesz miał pieniędzy żeby mu zapłacić to najzwyczajniej w świecie może zlicytować Ci Twój majątek np. w postaci budynku, w którym prowadzisz działalność. W przypadku spólki wygląda to zupełnie inaczej. Po pierwsze jeżeli masz jakieś długi osobiste to nie mogą być zaspokajane z majątku spółki a po drugie jeżeli spółka jest właścicielem tego budynku to może go wynajmować do drugiej spółki, takiej która prowadzi działalność operacyjną. Podpisuje umowy z klientami, bierze na siebie różne zobowiązania. Czyli struktura jest taka, że jedna spółka jest właścicielem budynku, maszyn, pojazdów itp, które to wynajmuje do drugiej spółki a ta druga spółka zajmuje się operacyjnie biznesem i bierze na siebie całe ryzyko biznesowe. W przypadku gdyby się tak zdarzyło, że spółka wtopi z jakimś kontraktem czy nierzetelnym klientem i będzie miała kłopoty finansowe to nikt nie może ściągać wierzytelności z tej spółki, która posiada majątek. 🙂 Spróbuj tak zrobić gdy prowadzisz tylko JDG 🙂

8. W spółkach z o.o. jest mnóstwo papierologii

To było coś co mnie skutecznie odstraszało od założenia pierwszej spółki. Jakieś uchwały, zebrania zarządu, wspólników itd. Tak naprawdę okazało się, że nie taki diabeł straszny 😉 W tych spólkach, które ja posiadam (większość nich zajmuje się nieruchomościami) to tak naprawdę uchwały podpisujemy zaledwie kilka razy w roku i najczęściej są to takie uchwały, które się powtarzają. Czyli w momencie gdy już masz wzór jak powinna wyglądać taka uchwała to później tak naprawdę to już jest kopiuj-wklej 🙂

Jeżeli takie uchwały to jest coś co Ciebie też przeraża to taki podstawowy pakiet uchwał, które my wykorzystujemy w naszych spółkach, możesz zakupić w naszym sklepie. Uchwały te idealnie wpasowują się do małych spółek. Znajdziesz je tutaj Uchwały dla spółki z o.o. z których my korzystamy.

9. W spółce z o.o. trzeba składać sprawozdania finansowe.

Rzeczywiście jest taki obowiązek i raz w roku trzeba sporządzić i złożyć w US oraz w KRS sprawozdanie finansowe z przebiegu działalności spółki. Jest to dodatkowa papierologia, ale w zasadzie przygotowuje je księgowa i nie jest niczym skomplikowanym a od kilku lat złożenie takiego sprawozdania nie wiąże się z żadnymi opłatami w KRS a do tego dokumenty te, składa się w formie elektronicznej.

10. Bezpieczeństwo majątku osobistego

Jeżeli prowadzisz JDG i coś się w niej wysypie to odpowiadasz całym swoim majątkiem. Swoim, ale także swojej rodziny. Są sytuacje, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć takie jak np. wybuch pandemii w zeszłym roku. Zobacz ile biznesów poupadało, ile osób straciło dorobek swojego życia. Często też chcąc ratować firmę popadli w długi. Długi osobiste, nie tylko firmowe. W przypadku gdyby te osoby miały spółki ile łatwiej byłoby im przetrwać tą nieciekawą sytuację.

W momencie gdy jesteś wspólnikiem spółki z  o.o. odpowiadasz kapitałem włożonym do spółki. Niczym więcej. Twój majątek prywatny jest bezpieczny. W JDG wszystko bierzesz na klatę, obojętnie co się dzieje czy jest COVID czy coś innego to wszystkie zobowiązania swojej firmy bierzesz na siebie. Oczywiście to nie jest tak, że w spółce nikt nie odpowiada za zobowiązania. Za zobowiązania spółki odpowiada zarząd i dokładnie tak powinno być. W końcu to zarząd podejmuje decyzje i w interesie zarządu powinno być to aby spółce powodziło się jak najlepiej. Zarząd może się uwolnić od odpowiedzialności np. gdy w odpowiednim momencie zgłosi wniosek o upadłość spółki. 🙂

11. Podwójne opodatkowanie w spółce z o.o.

O co tak naprawdę chodzi z tym podwójnym opodatkowaniem? Spółka płaci od zysku podatek dochodowy CIT. W przypadku małej spółki, czyli takiej, której przychód brutto mieści się do 2.000.000 euro rocznie, podatek ten wynosi jedynie 9%. Wyobrażasz to sobie? 9% od dochodu czyli po odjęciu wszystkich kosztów jakie ponosi spółka. No tak, ale te pieniądze nie są Twoje. One są pieniędzmi spółki. Jeżeli chciałbyś wypłacić te pieniądze ze spółki to można to zrobić np. poprzez dywidendę. W takim wypadku od wypłaconych środków spółka zapłaci dodatkowo 19% podatku. To jest właśnie to podwójne opodatkowanie. Czyli, że te same pieniądze są opodatkowane dwa razy. Raz podatkiem CIT drugi raz w momencie wypłaty dywidendy. W tym momencie zastanów się czy prowadząc spółkę naprawdę musisz wypłacać pieniądze dywidendą? Jest bardzo dużo innych sposobów na wypłatę tych pieniędzy. Np. możesz pobierać wynagrodzenie zarządu. Jeżeli zarząd jest z powołania to od wypłaty nie zapłacisz ZUS’u a jedynie podatek dochodowy według skali podatkowej. Czyli do kwoty 85.528 zł zapłacisz 17% podatku. W momencie wypłaty wynagrodzenia, zarówno to wynagrodzenie jak i podatek od niego wchodzą w koszty spółki, czyli te pieniądze są opodatkowane jednorazowo. Jest mnóstwo innych sposobów na “wyciągnięcie” pieniędzy ze spółki, które będą niżej opodatkowane niż dywidenda. Jednak zanim zaczniesz wypłacać wszystko ze spółki to zastanów się czy na pewno jest to konieczne? Przecież Twoja spółka powinna się rozwijać, więc warto aby jakieś środki w niej pozostały. W takim przypadku spółka z o.o. jest idealnym wehikułem do pomnażania pieniędzy, gdyż na bieżąco płacisz jedynie 9% CITu a reszta środków dalej może w niej pracować.

Jeżeli nie zmieścisz się w kwocie 2.000.000 euro to wtedy spółka zapłaci 19% CIT’u. Musisz również uważać na taką sytuację gdy masz małą spółkę i płacisz 9% a w ciągu roku wpadasz w duży CIT 19%, bo w takim przypadku ten większy CIT musisz zapłacić za cały dochód od początku roku a nie tylko za nadwyżkę.  Tak to jest skonstruowane, więc czasami może się okazać, że w spółce już lepiej nic nie robić w grudniu niż wpaść w wyższy podatek 😉

12. Rozdzielenie biznesów

Prowadząc JDG nie masz takiej możliwości aby każdy biznes, który Ci wpadnie do głowy prowadzić na osobną firmę. Możesz mieć różne marki natomiast zawsze to będzie powiązane z Twoją osobistą działalnością. Nie można otworzyć kilku JDG. W takim przypadku wszystkie Twoje biznesy są od siebie mocno zależne. Jeżeli coś Ci się posypie w jednym z nich pod wodę mogą pójść wszystkie. Nie masz możliwości rozdzielenia tych biznesów. Zobacz taką sytuację: prowadzisz warsztat samochodowy i jednocześnie w tej samej firmie wynajmujesz mieszkania na długi termin. Zobacz co by się zadziało w takiej sytuacji gdy klientowi po wyjechaniu z warsztatu rozsypało by się auto. Wystąpiłby z roszczeniem do Ciebie. Gdyby wygrał sprawę sądową to mogłoby się okazać, że na spłatę takiego klienta musisz sprzedać swoje mieszkania, które do tej  pory spokojnie sobie wynajmowałeś.

Kolejna sytuacja:

Ile biznesów nie otrzymało pomocy z tarczy, bo nie miały odpowiedniego PKD wpisanego jako główna wykonywana działalność. Jeżeli prowadzisz firmy w formie spółek to każda z tych spółek zajmuje się swoją dziedziną. Czyli gdybym miał np. firmę ochroniarską, restaurację, stację paliw to każda z nich byłaby osobną spółką i byłaby niezależna od innych. Czyli w PKD miałaby wpisane dokładnie to, czym się aktualnie zajmuje. Jak to zrobić w JDG, w której prowadzisz kilka, kilkanaście różnych działalności?

Moje wszystkie biznesy są rozdzielone. Wiele z nich prowadzą inne osoby (w sensie, że ja ich osobiście nie prowadzę) i one są odpowiedzialne tylko za tą jedną firmę a nie za cały mój biznes. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji żebym prowadził JDG i żeby za mnie prowadziła go jakaś inna osoba. Czy jest to do zrobienia? Oczywiście, że tak. Może działać na podstawie pełnomocnictwa, ale cała odpowiedzialność w takim przypadku spadłaby na mnie ;). Zobacz jak to działa u mnie. W przypadku gdy wszystkie biznesy mam porozdzielane po różnych spółkach to w momencie gdy któraś z osób prowadzących moją spółkę zawali i sprawi, że spółka będzie sobie źle radziła to ryzykuję tylko tym jednym biznesem a nie wszystkimi na raz 🙂

13. Rozdzielnie biznesów ovatowanych i tych, które nie płacą vat’u.

Dzięki spółkom jesteś w stanie to bardzo łatwo zrobić. Zobacz: mam jedną spółkę, która posiada mieszkania na wynajem na długi termin. Taka działalnośc jest zwolniona z vat’u. Druga moja spółka, która posiada lokale usługowe jest vatowcem. Dzięki temu, że są to dwie osobne spółki to nie mam problemu z rozliczaniem vat’u z faktur kosztowych. Wszystkie faktury, które są w spólce vatowskiej odzyskują vat. Nie muszę robić żadnych proporcji ani innych dziwnych ustawek. Kupując komputer, który jest potrzebny w firmie to gdy kupuję go na firmę vatowską to odzyskuję vat a reszta wchodzi mi w koszty. Gdybym kupił ten sam komputer na firmę nievatowską to po prostu zakup wszedłby w koszty, ale już bez odliczania vat’u. Taka prosta rzecz a potrafi zaoszczędzić rocznie mnóstwo pieniędzy.

15. Finansowanie w bankach

Bardzo lubię korzystać z pieniędzy bankowych. Tym bardziej teraz gdy ich “wypożyczenie” jest takie tanie. Wolę wziąć kredyt na inwestycję niż mrozić swoje środki. Aktualnie większośc moich kredytów inwestycyjnych jest oprocentowana poniżej 3% w stosunku rocznym. Czy naprawdę moje, ciężko zarobione pieniądze powinny tak słabo pracować? Zaledwie na 3% rocznie? Przecież to by było dużej poniżej inflacji.

W momencie gdy biorę kredyt na spółkę z o.o. to nie ma znaczenia moja zdolność kredytowa. Drugim ważnym aspektem jest to, że w momencie gdy biorę kredyt na spółkę to nie ma ona wpływu na moją zdolność kredytową. Mogę mieć na moje spółki kilka, czy kilkanaście a nawet kilkadziesiąt milionów zł kredytów a one w żaden sposób nie wpływają na moją osobistą zdolność. Mało tego każda kolejna spółka ma swoją zdolność kredytową. Jedna od drugiej jest niezależna.Każda spółka z o.o. ma swoją zdolność kredytową nie związaną ze mną.

16. Łatwość w pozyskaniu wspólników

Jakbyś mógł pozyskać wspólników w JDG? W zasadzie nie mam na to pomysłu. W sumie albo musiałbyś wziąć od nich pożyczki, ewentualnie otworzyć spółkę cywilną, która jest jeszcze gorszym tworem niż JDG. W spółce cywilnej za wszystkie zobowiązania odpowiadasz solidarnie ze swoim wspólnikiem. To wcale nie oznacza, że po równo. Oznacza to, że wierzyciel może ściągnąć całą kasę z jednego ze wspólników. Czyli z tego, z którego łatwiej będzie to zrobić. Czy wiesz, że jeżeli jeden ze wspólników ma jakieś problemy finansowe to komornik może ściągnąć pieniądze z konta firmowego spółki cywilnej? W spółce z o.o. nie może tego zrobić, nawet w przypadku gdyby jeden ze wspólników miał jakieś problemy finansowe.

Wracając do wspólników to w spółce z o.o jest to o tyle prostsze, że spółka może podnieść swój kapitał i do spółki mogą dołączyć kolejni wspólnicy, którzy obejmują nowe udziały. Ty możesz ją dalej prowadzić a udziałowcy będą później otrzymać dywidendę lub będą korzystać z tego, że wartość spółki rośnie. Wszystko zależy od tego co chcesz zrobić z tą spółką i jaki był główny cel jej założenia.

17. Ile spółek można posiadać?

Jeżeli masz JDG to możesz mieć ich…. jedną 🙂 Jeden NIP jeden REGON. Jeżeli prowadzisz spółki to możesz ich mieć…. dowolną liczbę 🙂 Nie ma górnej granicy liczby posiadanych spółek.

18. Inwestorzy.

W spółce z o.o. możesz sprzedać część udziałów, lub nawet sprzedać cały biznes. W momencie gdy masz dobry i zdrowy biznes możesz sprzedać go inwestorowi, który poszukuje już gotowego biznesu a nie takiego który musiałby rozwijać od początku. W takim przypadku możesz sprzedać mu część lub całość udziałów i naprawdę na tym nieźle zarobić 😉

Czy uda Ci się sprzedać łatwo biznes jeżeli prowadzisz go w formie JDG? Jeżeli masz różne koncesje, pozwolenia itp.? W spółce z o.o. jest to banalnie proste. Sprzedajesz udziały. Wszystkie koncesje i pozwolenia zostają po staremu. Firma dalej się kręci, tyle, że ma już nowego właściciela. 🙂

19. Spółkę z o.o. jest trudniej zamknąć niż JDG.

Rzeczywiście tak jest. Otwierasz jakiś biznes i jednak on nie wyszedł, więc chciałbyś go zamknąć. Aby zamknąć JDG wystarczy złożyć odpowiedni wniosek przez internet. W zasadzie można tego dokonać z dnia na dzień. W spółce z o.o. nie jest to już takie proste. Trzeba przeprowadzić postępowanie likwidacyjne. Nie jest to zbyt proste ani szybkie. Dlaczego tak się dzieje? Zobacz: w momencie gdy zamkniesz swoją JDG to czy to oznacza, że się uwalniasz od jakiejkolwiek odpowiedzialności związanej z Twoją firmą? Nie do końca. Przecież firmą jesteś TY.  To, że zamkniesz JDG nie ma znaczenia i tak wszyscy wierzyciele mogą się do Ciebie zgłosić jako do osoby fizycznej. Obojętnie czy będziesz miał tą działalność czy też nie. Dlatego tak łatwo można ją zamknąć.

W tym momencie zawsze przypomina mi się takie pytanie, które często słyszę: czy warto otwierać spółkę z o.o. na pierwszą, małą inwestycję deweloperską? Moja odpowiedź jest zawsze taka sama. WARTO. Działalność deweloperska jest działalnością ryzykowną. Oznacza to, że nawet jedna, mała inwestycja może Cię pogrążyć na wiele lat. Nawet gdy wszystko w niej zrobisz dobrze. Pamiętaj, że mogą się zdarzyć rzeczy nieprzewidywalne a w działalności deweloperskiej jest coś takiego co się nazywa rękojmią i odpowiadasz z niej na zasadzie ryzyka. Dlatego nawet na najmniejszą inwestycję deweloperską warto otworzyć spółkę z o.o.

20. Delegowanie

To co już pisałem wcześniej, ale może nie do końca to wybrzmiało. W spółce z o.o. można bardzo łatwo delegować jej prowadzenie na inne osoby. W spółce z o.o. stery do jej prowadzenia, władzę, możesz przekazać innej osobie. Tworzysz zarząd, w którym Ciebie nie ma i wiadomo, że codziennie nie kontrolujesz swojej spółki. Od tego jest zarząd aby odpowiednio dbać o jej rozwój. Z zarządem ustalacie dalszą strategię działania spółki a wszystkimi sprawami bieżącymi zajmuje się zarząd a nie Ty.

Zarząd jest odpowiedzialny za spółkę, otrzymuje za to sowite wynagrodzenie. Twoja spółka się rozwija z bardzo małym Twoim udziałem a Ty w tym czasie możesz odpoczywać albo pracować nad innym biznesem 🙂 Wszystko czym ryzykujesz to ta jedna spółka. Nie ryzykujesz wszystkimi swoimi biznesami tylko tym jednym. Spróbuj tak zrobić w JDG. W momencie gdy nauczysz się delegowania prowadzenia swoich firm, będziesz miał czas i szansę na to aby mocno rozwinąć skrzydła w biznesie. Ja przez wiele lat nie potrafiłem tego robić i wszystkiego musiałem przypilnować sam. Teraz uważam, że to jest choroba wielu przedsiębiorców, z której jest ciężko się wyleczyć. Jednak gdy uda Ci się to zrobić to możesz mocno się rozwijać na wielu polach.

A gdy już się nauczysz delegować zadania w swoich firmach to wolny czas możesz poświęcić na podróże i zwiedzanie odległych krain 😉 Polecam Ci wizytę w Tanzańskich parkach, z którego pochodzi zdjęcie do tego wpisu ;).

Ten wpis powstał dla „Michała” sprzed 22 lat 🙂 Chciałbym go wtedy przeczytać i zobaczyć jakie te spółki są banalnie proste. Gdybym od początku mojej przygody z biznesem działał w formie spółek to dużo szybciej doszedłbym do tego etapu, w którym jestem dzisiaj.

Daj znać czy udało mi się Ciebie skutecznie przekonać do prowadzenia spółki z o.o. a może już jakąś prowadzisz? Może uważasz, że inne formy prowadzenia działalności są lepsze? Chętnie poznam Twoje zdanie w tym temacie. Koniecznie daj znać w komentarzu.

Zobacz także: Poprzedni wpis

Michał

Jestem urodzonym optymistą i marzycielem 🙂 Przez wiele lat moim ulubionym powiedzeniem było "kto nie ryzykuje ten nie pije szampana". Dalej bardzo je lubię jednak wiekiem nabrałem więcej doświadczenia i pokory i teraz uważam na to aby ten szampan się nie wylał w momencie wyciągnięcia korka z butelki 😉 Uwielbiam budować nowe firmy, w prowadzeniu których mogą się realizować inne osoby. Aktualnie posiadam udziały w kilkudziesięciu spółkach, które zajmują się m.in. deweloperką, prowadzą przedszkola, wynajmują nieruchomości, flipami. Dzięki dochodom pasywnym z nieruchomości mogę zajmować się innymi działalnościami, które wpadną mi do głowy 🙂

Powiązane wpisy

komentarzy 20Moja opinia

  • Michał dzięki za ten artykuł. Praktycznie wytłumaczyłeś dlaczego warto mieć spółkę sp. z.o.o., a tego właśnie potrzebowałem. Śledzę Wasz blog od jakiegoś czasu, i chodź obecnie nie mam planów aby zająć się działalnością deweloperską to czerpię z waszego bloga dużo inspiracji i super wiedzy. Dzięki!

  • Pierwsza inwestycja- wybudowanie bez kredytów bilźniaka z zamiarem sprzedaży jako osoba prywatna. Co o tym sądzisz? Jest to pierwsza inwestycja, chce zobaczyć jak to wygląda i dopiero na kolejne inwestycje otworzyć sp. z o.o.

  • Witam.wybieram się do was na szkolenie deweloperskie.prowadzę firmę jdg już 20 lat mam historię i dużą zdolność kredytową.łatwiej mi wystartować z deweloperką.zakładając nową sp..z.oo to jaką mam pewność że dadzą mi kredyt nawet w nie komercyjnym banku. Proszę odpisz w tym temacie. Marcin

    • Hmmm, pewności 100% nigdy nie będziesz miał. Dużo zależy od tego jak się pokażesz w banku i jak będzie wyglądał Twój biznesplan 🙂

  • Dzięki Michał za ten artykuł. Wcześniej słuchałam Twojego filmiku na ten temat i właściwie już wtedy mnie przekonałeś. Jednak wypowiedź pisemna ułożona w punktach jeszcze bardziej mi to wszystko poukładała w głowie i stuprocentowo mnie przekonała. Póki co mam JDG z najróżniejszymi PKD. Wszystko w jednym kotle 🙁 Mamy już budynek z lokalami na wynajem i przymierzamy się do pierwszej deweloperki. Stanowczo zrobimy to na spółkę z o.o. Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem 🙂

    • Super Magdaleno, bardzo się cieszę, że moje „wypociny” pomogły Ci w podjęciu decyzji 🙂 Wiele działalności w jednym kotle to nie jest dobry pomysł 🙂 Każdy musi sam do tego dojrzeć 🙂

  • Czy założenie spółki pozwoliłoby na uzyskanie kredytu na budowę budynku z lokalami mieszkalnymi na wynajem? Mam działkę i chciałbym zbudować na niej taki budynek ale pozostaje kwestia finansowania.

    • Samo założenie spółki w tym nie pomoże 😉 Musisz mieć jeszcze dobry biznesplan 🙂 i pokazać w banku, że jesteś wiarygodnym partnerem 🙂

  • Po Twoim filmie na Youtube o spółkach i tym artykule, prowadzę biznes tylko pod kilkoma spółkami zoo. Polecam wszystkim

  • Co do kredytów, to się nie zgodzę. Prześwietlają spółkę i wspólników i generalnie bardzo ciężko uzyskać kredyt na sp.zo.o. o wiele łatwiej było to zrobić jak prowadziłem działalność gospodarczą. Rzekłbym że jest to niewykonalne jeżeli nie masz nieruchomości na firmę pod zastaw. Próbowałem uzyskać kredyt na zakup mieszkania pod wynajem i niestety, nawet zabezpieczenie na hipotece było słabym argumentem dla banku.

    • Mam zupełnie inne doświadczenia w tym zakresie. Może być tak, że będzie Ci ciężko uzyskać kredyt na jedno mieszkanie. Ja zawsze robię albo pakiet mieszkań, albo cały budynek na wynajem. Chodzi o to, aby po skredytowaniu mieszkań i ich wynajęciu wpływy z wynajmu były wyższe niż kwota raty+koszty stałe firmy (księgowość, wynajem biura itp.).

  • nie jestem z branzy prawniczej
    ale zakladanie spolki przez internet ma swoje minusy o ktorych nie napisales a jest to wazne jesli czlowiek chce minimalizowac ryzyko
    o czym dokladnie mowa?
    – we wzorcu nie przewidziano mozliwosci wprowadzenia odpowiednich postanowien dotyczacych doplat czy podwyzszenia kapitalu zakladowego bez zmiany umowy spolki, mniejsza mozliwosc uklasztaltowania umowy(nie mozszesz w niej nic zmienic),brak mozliwosci modyfikacji roku obrotowego-zawsze bedzie on rowny kalendarzowemu.

    • Wiadomo, że wzorzec ma ograniczenia, ale zakładając spółkę przez internet możesz mieć ją bardzo szybko. A postanowienia, które potrzebujesz możesz dopisać na drugi dzień w kancelarii. I tym sposobem masz wszystko: i szybkość i pełen zestaw odpowiednich postanowień w umowie. Alternatywnie, zakładając spółkę u notariusza możesz czekać co najmniej kilka tygodni na wpis do KRS.

  • Michał dzięki za wiele użytecznych wskazówek! Mam pytanie odnośnie kapitału potrzebnego na inwestycję. Załóżmy że na inwestycję potrzebuje 1Milion i bank będzie wymagał 50% wkładu własnego, czy wpłata 500.000PLN będzie wymagała zapłaty PCC?
    Podobnie jeśli chodzi o wniesienie gruntu, czy konieczna jest zapłata podatku czy są „rozsądne” sposoby przeprowadzenia takiej operacji. Z góry wielkie dzięki i Pozdro

  • Świetny artykuł. Dziękuję. Od jakiegoś czasu, kilku lat:), zastanawiałam się nad przejściem z JDG na SpZoo. Twój artykuł i wczorajsze odsłuchanie Mantzena:)) przekonało mnie. Fajnie piszesz, prosto i z perspektywy doświadczonego praktyka. Można zwariować od artykułów pisanych przez teoretyków, które powielają skomplikowane przepisy.

    Mam pytanie, chcę otworzyć SpZoo wraz z mężem, jakie stanowiska mamy piastować?:))), aby rozsądnie wystartować? Oboje mamy być prezesami:))) Ja szkolę, a oboje zajmujemy się pośrednictwem na rynku nieruchomości. Będę wdzięczna za podpowiedź.

    Pozdrawiam serdecznie, Dorota

Moja opinia

Twój e-mail nie zostanie opublikowany.